Gniazdo pająka

6,5
5,0
Pewnego dnia pająk 12-letniej Charlotte szybko przekształca się w gigantycznego i śmiercionośnego potwora. Młoda dziewczyna musi stanąć do walki o przetrwanie swojej rodziny.

Kiah Roache-Turner nakręcił poprawny „straszak”, który choć powiela rozmaite schematy jest w stanie wciągnąć w swój wir nawet sceptycznych wielbicieli gatunku 6

„Trzeba było sobie sprawić psa” – powiada Frank, który został pilnie wezwany do domu, zza którego ścian dochodzą dziwne odgłosy. Lokatorzy podejrzewają, że w kanałach wentylacyjnych grasują karaluchy. Frank prowadzi firmę specjalizująca się w dezynsekcji. Wkrótce okazuje się, że to nie karaluchy zakłócają spokój wspólnoty mieszkańców. Nowy Jork został opętany śnieżną burzą. W tych ekstremalnych warunkach pogodowych do kamienicy spada niepozorny początkowo obiekt. Pająk, bo o nim mowa, dostaje się pod czułe skrzydła nieletniej Charlotte. Dziewczynka cierpi na złe relacje z ojczymem, który nieudolnie usiłuje jej zastąpić prawdziwego, nieobecnego tatę. Charlotte roztacza nad małym pająkiem opiekę. Karmi go i troskliwie hoduje. Wkrótce przybysz wymyka się spod kontroli, okazując się niewdzięcznym za otrzymaną opiekę. Frank ma długoletnie doświadczenie w walce z uciążliwymi „współmieszkańcami” zakłócającymi kolektywny mir domowy. Mężczyzna i tym razem nastawił się na rutynową misję. Przyjdzie mu się tymczasem mierzyć ze stworem, który wymyka się zwyczajowym, zawodowym schematom. Uwaga o psie, jaką Frank rzucił pod adresem Charlotte, wydaje się całkiem uprawniona.

„Nazywasz się Helga” – oznajmia napis nad domofonem mieszkania starszej kobiety. Pod jej numer zgłosił się Frank. Helga ma demencyjne skłonności. Zapomniała, że sama wzywała mężczyznę, by wyeliminował niepokojące hałasy w nowojorskiej kamienicy. Tutaj wszyscy lokatorzy cierpią na sąsiedzką przypadłość. Polega ona na wzajemnej alienacji. Hałas rezonujący po korytarzach chwilowo jednoczy mieszkańców. Oprócz „nieobecnej” Helgi w domu rozgrywają się odrębne dramaty. Owdowiała Maria kusi sąsiadów dawną świetnością. Kobieta z goryczą spogląda na wspólne tableau, gdzie oprócz dzieci stoi jej również nieżyjący mąż. Niezdradzający emocji Erik samotnie przeprowadza naukowe eksperymenty na rybach. Rodzice Charlotte starają się zrekompensować córce utratę rzeczywistego ojca. Upiorna Gunter pilnuje, by niekojarząca elementarnych faktów Helga funkcjonowała prawidłowo. Całe to zajęte swoimi sprawami towarzystwo nie zauważą, że u jego boku tężeje nieoczekiwany wróg gotowy zawładnąć nieznaną sobie przestrzenią.

Gniazdo pająka swoim tytułem zdradza zawczasu słabo skrywana tajemnicę, pod którym to szyldem będzie kroczyła akcja filmu. Reżyser - Kiah Roache-Turner – nawet niespecjalnie zabiegał o to, by jej przebieg owinąć w bawełnę niedomówień. Od początku filmu wiemy więc mniej więcej, dokąd on zmierza. Mimo to Gniazdo pająka ogląda się bez zażenowania, choć jego kolejne etapy wydadzą się dosyć przewidywalne. Kiah Roache-Turner nakręcił poprawny „straszak”, który choć powiela rozmaite schematy, jest w stanie wciągnąć w swój wir nawet sceptycznych wielbicieli gatunku.

„Nie ufaj niczemu, co ma więcej niż dwie nogi” – przestrzega Charlotte dalekowzroczną mądrością profesjonalną Frank. On sam tropi głównie wielonogów. Dziewczynka problem w relacji z ojczymem rekompensuje sobie postawą altruistyczną, która okaże się utrapieniem bliskich. Ojczym Charlotte zawodowo zajmuje się produkcją komiksów. Ich bohaterowie rzadko kiedy zachowują się w sposób racjonalny. Buntując się przed rzekomym odtrąceniem, Charlotte na własne życzenie wyhodowała potwora. Z jego zgubną działalnością będą musieli się zmierzyć jednak wszyscy, dotąd wyalienowani mieszkańcy nowojorskiej kamienicy.

Dziękujemy za seans sieci Cinema City

0 z 1 osoba uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 0
Skomentuj jako pierwszy.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Proszę czekać…